Dziękuję Fany 티파니 <<klik>> za zrobienie dla mnie szablonu na blogu :D
Już nie jest tu ciemno i ponuro :>
Może się to komuś nie podobać, ale co mnie to? Mnie się bardzo podoba <3
Już niedługo skrócony opis miasta wypełnionego magią!
Enjoy <3
Kiedy ja i Kimiko zniknęłyśmy z
pola widzenia chłopaków wygramoliłam się z jej uścisku i sama ruszyłam schodami
na drugie piętro do pokoju Akai.
– Udawałaś? – zdziwiła się.
– Wystarczająco się wyspałam, żeby
zachować racjonale myślenie, chodź nie ukrywam, że jeszcze z chęcią pospałabym
kilka godzin – przyznałam.
– Nadal nie mogę uwierzyć, że
poprosiłaś Simona, żeby zmniejszył ci biust i zmienił budowę ciała na chłopięcą
– powiedziała z głupkowatym uśmiechem.
– Cicho – mruknęłam. – Yun może
cię usłyszeć.
– Te ściany są dźwiękoszczelne –
zauważyła.
Wzruszyłam ramionami i w końcu
weszłam do swojego pokoju.
– Jak miło – powiedziałam, kiedy
otulił mnie ciepły letni wiaterek wpadający do pokoju przez otwarte okna. –
Tęskniłam za tym miejscem.
– W końcu możemy porozmawiać –
powiedziała Kimiko, kiedy usiadłam na podłodze przy stole włączając laptopa.
Ona usiadła na kanapie. – W Dworze Mroku byłaś za bardzo oblegana przez Kate i
Kanga. Dobrze, że nie wie, że jesteś dziewczyną, bo by się załamał, że spał z
tobą w jednym łóżku przed ślubem.
– Jakim znowu ślubem!? –
wrzasnęłam.
Nagle z dołu dało się słyszeć
stłumiony głos Kanga.
– Dźwiękoszczelne, co? –
zapytałam.
Kimiko tylko się zaśmiała.
– Już się dowiedział.
– Czego? – zapytałam.
W przeglądarce wpisałam linka do
fanpagea naszego zespołu.
– Że Jeremy został oficjalnie
członkiem Fallen Angels.
Gdy to powiedziała, ja właśnie
przeczytałam nagłówek artykułu i zobaczyłam zdjęcie dobrze zapamiętanego przeze
mnie miejsca.
– Że co!? – wrzasnęłam.
– Kto jak kto, ale nie sądziłam,
że się wkurzysz.
– Co? – zdziwiłam się.
– Nie mówimy o tym samym –
stwierdziła. – Pokaż co tam masz?
Usiadła obok mnie i razem
spojrzałyśmy na powiększenie zdjęcia.
Był to niewielki staw w parku w
Różanowie, gdzie byłam z Kangiem, kiedy mu powiedziałam, że go nie kocham.
Na zdjęciu była nasza dwójka. Ja
leżałam na plecach, a Kang siedział na mnie. Było kilka zdjęć, które oddawały w
pełni naszą kłótnię z tamtego dnia. Było zdjęcie naszego pocałunku i w końcu to
jak siedzimy na ziemi wpatrując się w siebie: ja rozgniewana, a Kang zraniony.
Później on wyciąga do mnie rękę, ale ja wstaję bez jego pomocy.
Nagłówek artykułu głosił: SZOK DLA
FANEK FALLEN ANGELS. CZYŻBY LIDER NIE INTERESOWAŁ SIĘ DZIEWCZYNAMI? ZDJĘCIA
POKAZUJĄ KŁUTNIĘ KOCHANKÓW!
Dobrze, że to tylko informacja
zamieszczona przez fankę, a nie artykuł w prasie.
– Już wiem dlaczego tak
powiedziałaś – mruknęła Kimiko. – Że co!? – wrzasnęła po chwili, wyrwała mi
myszkę komputerową z ręki i przewinęła stronę w dół. – Jak podaje jedna z
Fallys (nazwa fanek Fallen Angels – wiem, beznadziejne, ale nic innego mi na
myśl nie przychodziło xD dop. Aut.) , która była na koncercie naszych Oppa w
Polsce, nasi Oppa, czyli Kim Kang Kyun, oraz Akai Zu Mi byli w związku – o ile
nadal nie są – zaczęła czytać Kimiko. Ja byłam zbyt zszokowana. – Kang Kyun
Oppa, oraz Zu Mi Oppa byli razem na spacerze, ale coś musiało się między nimi
popsuć. Na zdjęciach widać walkę miedzy piosenkarzami, w końcu dochodzi do
pocałunku *o* i znów walka. Zu Mi Oppa chyba chciał to przerwać, więc wina jest
po stronie Kang Kyun Oppy?
Patrzyłam w ekran monitora
oniemiała.
– Pojebało ich! – zawołała
uradowana Kimiko.
Zaczęłyśmy przeglądać komentarze
użytkowniczek fanpage’a. Wiele było hejtów, ale znalazły się też takie dobre
dusze, które popierały mój związek z Kangiem…
Jaki związek?!
– Dobra, napiszę im coś –
powiedziała Kimiko ze złowieszczym uśmieszkiem.
– Hee?
– No komentarz jakiś do tego.
– To ty masz tu konto? – zdziwiłam
się.
– Tak – przyznała, a w jej oku
zapłonęła iskierka podstępu. – Żeby mieć na oku poczynania braciszka, a fanki
są lepsze niż prasa.
– Co im napiszesz? – zaciekawiłam
się i przysunęłam bliżej purpurowowłosej, kiedy logowała się na swoje konto.
– Hej, tu Mi Ko – zaczęła mówić to
co pisała pod poprzednimi komentarzami od nazbyt aktywnych użytkowniczek. –
Siostra Kang Kyuna i przyjaciółka Zu Mi.
Po chwili pokazał się komentarz z
odpowiedzią.
– Dobrze, że jesteś –
przeczytałam. – Wiedziałaś o tym, że twój brat jest gejem i do tego ro… –
zamilkłam spojrzawszy na słowo.
– Rozdziewicza Zu Mi Oppę? –
dokończyła Kimiko.
Zarumieniłam się.
– Jest kolejny – mruknęłam. – Jak
on tak może?! To niemoralne i obrzydliwe!
– Dopiero się skapłyście? –
napisała Kimiko swój komentarz.
– Że jest gejem? – przeczytałam. –
Kimiko nie pisz takich rzeczy! – zawołałam. – Bo będziemy mieć większe kłopoty.
– Cicho bądź – mruknęła. – Zaraz
Star5672 wymyśli kolejną piękną opowieść o moim bracie. Poczekaj chwilę, a
zobaczysz.
Mrugnęła do mnie i znów wlepił
wzrok w ekran laptopa.
W oczekiwaniu włączyłam mój SNS na
telefonie i tam zobaczyłam zdjęcie mojego i Kanga pocałunku. Dobrze, że on tego
jeszcze nie widział.
Historia stworzona przez
użytkowniczkę z nickiem Star5672 opierała się na związku Kanga z Jeremym. Że
Jeremy zerwał z piosenkarką Kimiko, dla Kim Kang Kyuna, później ta dwójka była
razem, ale kiedy pojawił się Akai Zu Mi, wyżej wymieniona para się pokłóciła,
właśnie przez ten pocałunek ze zdjęcia i dalsze losy bohaterów są nieznane.
Przyznaję, że zaczynam lubić tę
Star5672 i jej wyobraźnię.
*
Już przyjechali.
Gdy tylko usłyszałem warkot
silnika przed domem od razu ruszyłem do krawędzi tarasu na dachu domu Fallen
Angels.
Na podjeździe stał duży bus,
którym zwykli wozić piosenkarzy i aktorów Koreańczycy.
Odczekałem aż każdy wejdzie do
domu i powoli zszedłem na dół, ale moje plany co do zejścia do salonu zostały
wstrzymane, kiedy usłyszałem krzyki Kanga. Prawdopodobnie dowiedział się o
Jeremym.
Westchnąłem i zaczekałem aż krzyki
ustaną. W końcu gdy nastała cisza ruszyłem do pokoju Kanga, żeby poczekać na
niego przy jego drzwiach. Spotkaliśmy się dokładnie na drugim piętrze.
– Nataniel? – zdziwił się, kiedy
mnie zobaczył. – Co ty tu robisz? Myślałem, że Mi Ko wynajęła ci pokój w domu
naszych rodziców.
– Tak, właśnie dlatego chcę z tobą
porozmawiać – powiedziałem bez cienia jakichkolwiek emocji na twarzy.
Spojrzał na mnie miną
zarezerwowaną dla chłopaków kręcących się wokół jego młodszej siostry, ale w
końcu zaprosił mnie do swojego pokoju (Czyżby ktoś wiedział jak wygląda pokój
Kanga? Bo ja nie wiem xD dop. Aut.).
Niepewnie przekroczyłem próg, bojąc
się, że zobaczę istną salę tortur i ogromny chaos, ale jak się okazało Kang nie
jest wyłącznie narcystycznym chamem, ale też pedantycznym czyścioszkiem.
Wszystko w jego – ogromnym jak
moje mieszkanie – pokoju było idealnie poukładane. Nawet czerwono czarna pościel
nie miała żadnej zmarszczki.
– Siadaj i się sprężaj, bo muszę
komuś przywalić – powiedział wskazując
na fotel, a sam poszedł do osobnego pomieszczenia, które jak się okazało, było
niewielką garderobą.
– Mi Ko nie wie, że mieszkałem u
was, cały czas myślała, że śpię tutaj – powiedziałem bez ceregieli usadowiwszy
się w jednym z foteli. – Nie zapytałem jej o pozwolenie, ponieważ miałem co do
niej pewne podejrzenia.
Kang zaciekawiony wyjrzał z
garderoby i spojrzał na mnie marszcząc brwi.
– Jesteś jej najlepszym
przyjacielem – powiedział z wyrzutem – ukrywasz przed nią jakieś fakty?
– To ona kogoś kryje i mam na to
dowody – powiedziałem przechylając się w fotelu i opierając łokcie na kolanach.
– Użyłem mojej mocy niewidzialności i założyłem monitoring w waszym domu, bo
chciałem coś sprawdzić.
Kang chyba nie bardzo rozumiał i
zrobił groźną minę jakbym założył tę kamerę, aby podglądać jego siostrę.
– Nie założyłem tego po to –
powiedziałem opierając czoło na dłoni. – Osobą, którą kryje Kimiko jest wiedźma
zbiegła z Ignis dokładnie 17 lat temu uwzględniając dzisiejszy dzień, czyli na
dwa dni przed tym, jak twoi rodzice znaleźli Kimiko na progu drzwi. Tą kobietą
jest niejaka Merguerde, była służką w domu twojego dziadka, tak jak jej rodzina
przez pokolenia. Jej rodzina niezachwianie od pokoleń była powiązana z Rosją.
– Do czego zmierzasz? – przewał
mi.
– Pozwól mi kontynuować mój
monolog – powiedziałem spoglądając na niego. Patrzył na mnie spod byka, ale
skinął głową i wrócił do swoich zajęć. – Nie wiadomo w jakich okolicznościach
Merguerde zyskała swoją moc, ale zdobyła jej na tyle, że udało jej się przejść
przez portal na Ziemię bez niczyjej pomocy. Wtedy Kwatera Główna nie dawała
ograniczeń, gdzie można wylądować, więc udało jej się wylądować gdzieś, skąd
wzięła Kimiko. Wiem, że Kimiko nie została zabrana z Ignis, a urodziła się
tutaj.
– Skoro nie urodziła się na Ignis,
to dlaczego jej moc działała odkąd była niemowlęciem? – zapytał sarkastycznie.
– Niekiedy zdarza się tak, że
nawet urodzone na Ziemi magiczne dzieci mogą uwolnić swoją moc, gdy tylko
przyjdą na świat.
– Simon z Kwatery Głównej jest
największym geniuszem jakiego znam, a swoją wiedzą przewyższa nawet niektórych
Bogów Syriusza, jednak jego moc uwolniła się tylko trzy lata, przed każdym z
nas – prychnął. – Mi Ko nie jest na tyle wyjątkowa, żeby jej moc działała od
niemowlaka.
– Istnieje rytuał, dzięki któremu
matka może oddawać swoją moc dziecku, kiedy ono jej nie posiada, lub ma jej
mało – zauważyłem. – Matka stopniowo przesyła energię dziecku, aż w końcu jego
moc będzie bardzo silna. Merguerde mogła tak zrobić z Mi Ko.
– Powiedz mi, dlaczego mi to
mówisz, po co się o tym dowiadujesz i jaki to ma związek ze mną?
– Ta kobieta moruje niewinnych
ludzi i odbiera im esencję magii.
– Co?! – wrzasnął wybiegając do
pokoju.
Muszę uważać, żeby nie wygadać się
o Shin, bo przecież on nie będzie jej jeszcze jakiś czas mógł pamiętać. Ta
dziewczyna mnie drażni i całe to jej postępowanie, to wszystko mi utrudnia.
*
Nie zdawałam sobie sprawy, że już tak długo notki nie dodawałam...
Gimnazjaliści! Hwaiting!!! <3
Moi piękni Yun Jae, Kang Kyun i Joong Kyung...
Co z tego, że to wszystko to Lee Chi Hoon xD
Chyba... O_o
Chyba... O_o
A Jeremy'ego też dam...
A że ma na nazwisko Dan, będzie miał swój artystyczny pseudonim J.D.
Szczerze? Nie wiem co Ty teraz robisz z FA, ale wcale mi się to nie podoba. Ani trochę.
OdpowiedzUsuń1. Muzyka-nie wiem po co ją zmieniałaś skoro tamta pasowała idealnie. Teraz-obecne piosenki, 40 piosenek?!-nie oddaja klimatu FA, przez co wcale nie mogę skupić się na czytaniu. Co z tego, że tamte sa gdzieś a końcu jak dorzuciłas jeszcze inne?
2. Szablon- szablon jest cudowny, no ale kurde RÓŻ? Przecież to przeczy z wszystkimi racjami tego świata... Szablon powinien być ciemny i mroczny, jak poprzednio, a nie różofffy!!
3. Tekst-nie dość, że długość notek się skróciła, bardzo się skróciła, to jeszcze.... wydaje mi sie, że poziom trochę spada...?
Narzekałaś na długość moich komentarzy, to masz szczerą opinie.
To już nie jest to FA, które pokochałam... </3
Weny .
Przepraszam, ale kiedy ja coś piszę to nie mam na to wpływu, bo piszę co mi pod palce wpadnie i tak już jakoś idzie :I
Usuń1. Ogólnie to mnie ta muzyka wkurza, więc ja i tak ją zawsze wyłączam xD
2. Róż ma być! Bo Shin ma różowe włosy... Akai ma... xD Coś mi odwala i jest róż, a ja nawet nie lubię tego koloru xD
3. Skróciła się, bo mam mało napisane i nie chcę, żeby były miesięczne przerwy w dodawaniu notek :c
Dziękuję, kocham ten komentarz najbardziej ze wszystkich :D
Nie łam mi serduszka :c
Mów co zmienić! To poprawię :"c